Dla większości absolwentów szkół średnich socjologia przywodzi na myśl jeden z najnudniejszych przedmiotów w trakcie nauki w liceum - wiedzę o społeczeństwie. Z przydługich definicji i reguł, utrwalanych do znudzenia sformułowań typu, że rodzina to podstawowa komórka społeczna nic szczególnie interesującego i odkrywczego nie wynika. Po takim doświadczeniu trudno uwierzyć, że socjologia jest jednym z najbardziej fascynujących przedmiotów humanistycznych.
Z naukową dokładnością udowadnia, że rzeczy nie są takie jakimi sie wydają, że oczywisty dla nas sens zachowań i zdarzeń jest często inny niż przypuszczamy. Człowiek pozbawiony elementarnej wiedzy socjologicznej sądzi, że doświadczenie jest najlepszym nauczycielem życia. Nic bardziej błędnego!
Socjologia burzy nasze poczucie oczywistości pokazuje bowiem nowe i nieoczekiwane strony ludzkiej egzystencji, wielowarstwowość społecznej rzeczywistości. Dla ludzi samobójstwo to zazwyczaj akt autodestrukcji w obliczu cierpienia, dla socjologa raczej przejaw uwiądu więzi społecznych pozostawiających jednostkę samą sobie z problemem. Idąc tym tokiem myślenia może łatwiej zrozumieć, dlaczego w obliczu poważnego kryzysu rodziny wzrasta wskaźnik samobójstw. Za rozwojem techniki i postępem cywilizacyjnym dostrzegamy zazwyczaj poprawę standardu życia ale czy jesteśmy w stanie zrozumieć, że pojawianie sie pewnych przedmiotów i technologii zmienia nie tylko naszą mentalność ale i moralność.
Jakże rzadko zdajemy sobie sprawę, że nasz światopogląd jest silnie uwarunkowany naszym miejscem w strukturze społecznej. Stereotypy, uproszczenia poznawcze i dziedziczone przekonania nie ułatwiają nam zrozumienia skomplikowanej rzeczywistości społecznej, w której żyjemy. Większość młodych ludzi sądzi, że to zasobny portfel rodziców jest decydującym czynnikiem pomagającym w życiu osiągnąć sukces nie zaś kapitał kulturowy i społeczny grupy, z której pochodzimy.
Żyjemy w świecie, który podlega przyspieszonej modernizacji i globalizacji; tempo procesów, w których bierzemy udział jest doświadczeniem bez precedensu dla minionych pokoleń. Towarzyszą im wzbierające fale fundamentalizmu i terroryzmu wszelkiej maści, których przyczyny nie są dla nas zrozumiałe. Wykraczająca poza poczucie oczywistości perspektywa socjologiczna pozwala dostrzec związek między pozornie odległymi faktami, pozwala zrozumieć źródła motywacji do czynów dobrych i złych, indywidualnych i zbiorowych.
Na cierpliwych i wytrwałych w zgłębianiu kanonu wiedzy socjologicznej czeka nagroda. Socjologia daje wolność od przesądów, doktryn i innych intelektualnych przymusów – otwiera oczy na świat taki jakim jest a nie taki jakim nauczono nas go widzieć.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do dyskusji mgr Marzena Zychowicz.